Żołnierz wyjaśnia, czy można filmować proces wręczenia wezwania.
11.04.2025
2628

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
11.04.2025
2628

W sieci krążą filmy, na których żołnierze z TCK zachowują się nieostrożnie. Żołnierze niesłusznie uważają, że takich przypadków jest znacznie więcej, ale nie są publikowane z powodu braku kamer u TCK-owców. Jeden z sierżantów opowiada o sytuacji, gdy musiał zmierzyć się z grubymi ludźmi, którzy go obrażali. Twierdzi, że stara się pozostać spokojny w takich sytuacjach, aby uniknąć problemów. W wiadomości znajduje się również rozmowa z innym żołnierzem frontowym, który opowiada o swojej pracy i podchodzi do ludzi z szacunkiem. Wiadomość kończy się informacją, że połowa składu TCK to ranni żołnierze.
Czytaj także
- Atak na Charków. Prokuratura pokazała wideo z konsekwencjami
- Rosja masowo zaatakowała dronami Charków: zarejestrowano trafienia, są ranni (zaktualizowane)
- Rosja masowo zaatakowała dronami Charków: zarejestrowano trafienia, są ranni
- Wróg zaatakował obwód sumski: troje ofiar, w tym ośmioletnie dziecko
- W szpitalu zmarła pracownica Liceum w Białogrodzie-Dnistrovskim, która została ranna w wyniku ataku Rosji
- Siły Zbrojne Ukrainy uderzyły w bazę naftową w obwodzie rostowskim