Trump potajemnie naciska na Senat w sprawie sankcji Grahama przeciwko Rosji: chcą handlować z Putinem.


Administracja Trumpa chce ułatwić ustawę o sankcjach przeciwko Rosji
Urzędnicy rządu prezydenta USA Donalda Trumpa wyrazili chęć wprowadzenia zmian do ustawy dotyczącej sankcji przeciwko Rosji, nad którą pracują senatorzy. Trump martwi się, że może to zaszkodzić jego staraniom w poprawie relacji z Kreml, mimo obietnic rozwiązania konfliktu na Ukrainie.
Pracownicy administracji i przedstawiciele Białego Domu potajemnie omawiali z biurem senatora Grahama możliwość szczegółów w ustawie. Proponowali dodanie do niej punktów, które pozwoliłyby Trumpowi samodzielnie określać, kogo lub co sankcjonować.
Uczestnicy negocjacji rozważali również możliwość zmiany obowiązkowych sformułowań w tekście, aby osłabić jego działanie, na przykład zastępując 'musi' na 'może'. Senator Richard Blumenthal potwierdził poufne rozmowy z Białym Domem, ale odmówił skomentowania ich treści.
Polityczne napięcia związane z dyskusją o sankcjach
Znane jest, że Trumpa zdenerwowała operacja 'Pajęczyna', co doprowadziło do zmiany jego wsparcia dla pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Próba administracji Trumpa złagodzenia ustawy o sankcjach przeciwko Rosji może znacznie wpłynąć na relacje między USA a Rosją oraz sytuację na Ukrainie. Otwarte negocjacje dotyczące zmian w ustawie świadczą o złożoności i napięciach w relacjach między Kongresem a rządem w polityce zagranicznej.
Czytaj także
- Pod przykrywką pomocy: GUR ujawnia plan Rosji dotyczący stworzenia zależności całego kontynentu
- Mandat 340 hrywien 'na równym miejscu': policja zaskoczyła kierowców nową karą
- Kary za noszenie ubrań do 6800 hrywien: co jest zabronione ukraińcom
- Skandal z blogerem Nazariyem Husakowem dotarł do Zełenskiego
- Zabawka Labubu stała się popularniejsza niż Barbie i LEGO: puszysty potwór o wartości 40 miliardów
- Ukraińcom powiedziano, ile będą musieli zapłacić za 100 dolarów: kurs walut do końca roku