«Sami winni». Znany prowadzący telewizyjny wyjaśnił, dlaczego dziennikarze zostali wyrzuceni z Rady.


Dostęp dziennikarzy do Rady Najwyższej jest ograniczony od pięciu lat
Od pięciu lat dziennikarze nie mogą być w kuluarach Rady Najwyższej. Na początku stało się to z powodu pandemii, a potem z powodu wojny. Producent wykonawczy 'Społecznego' Jurij Makarow określił tę sytuację jako nienormalną.
«Sytuacja nienormalna. Ale praca dziennikarzy w loży prasowej też nie zawsze była etyczna. Podglądanie na smartfony deputowanych, ich kochanków i korespondencji – przepraszam, ale to jakieś lokajstwo…», - zauważył Makarow.
Dziennikarz wyjaśnił, że to nieetyczne zachowanie przedstawicieli mediów w Radzie doprowadziło do tej sytuacji. Przypomniał, jak dziennikarze fotografowali, jak deputowani wybierają sobie współpracownice, zachęcając do zastanowienia się, czy tacy dziennikarze są potrzebni społeczeństwu.
Dostęp ograniczony od 2020 roku
W 2020 roku, z powodu pandemii koronawirusa, dziennikarzom zamknięto dostęp do Rady Najwyższej. Po półtora roku zakaz został częściowo zniesiony, ale pełny dostęp nie został przywrócony. Od początku wojny z Rosją w 2022 roku dostęp do Rady dla mediów został całkowicie zabroniony.
Na obecnym etapie dziennikarze mogą dostawać się do Rady Najwyższej tylko za wcześniejszym uzgodnieniem na posiedzeniach komisji i komisji tymczasowych. Jest to związane z kwestiami bezpieczeństwa, w tym ograniczoną liczbą miejsc w schronach. Wcześniej akredytację uzyskało kilka tysięcy dziennikarzy, ale po wojnie ta liczba znacznie się zmniejszyła.
Czytaj także
- Mikołów otrzyma wodę: budowa wodociągu na finiszu
- W Ukrainie uruchomiono Portal Społeczny umożliwiający usługi online
- Synoptycy ostrzegają przed niebezpiecznymi zjawiskami meteorologicznymi w wielu regionach
- Polig w trakcie wykonywania zadania bojowego na Kurshynie. Przypomnijmy Dmitrija Ihnatowa
- HUR i MSZ ewakuowały 133 Ukraińców z Izraela (zdjęcie)
- Czterodniowy tydzień pracy naprawdę działa: wyniki szerokiego badania w UE