Masowana atak dronów. Na okupowanych terenach Zaporoża i Chersonu zniknęło światło.


W nocy z 5 czerwca drony zaatakowały infrastrukturę energetyczną w Energodarze, Melitopolu, Henićesku i na południu Rosji, co doprowadziło do eksplozji. O tym donosiły rosyjskie źródła, przekazuje 'Główny Komisarz'.
W obwodzie Iwankowskim w Rosji włączono alarmy powietrzne, a Ministerstwo Obrony Rosji ogłosiło zniszczenie 29 bezzałogowców.
Po ataku na stację transformatorową kilka obszarów pozostało bez energii elektrycznej. Gubernator obwodu chersońskiego Włodzimierz Saldo poinformował, że niektóre obszary zostały bez światła. Również miasta Melitopol, Przymorsk i Energodar oraz Akimówka stały się ofiarami tymczasowego wyłączenia z powodu ataków na stację elektroenergetyczną.
Poprzednie ataki na infrastrukturę energetyczną
Niedawno okupowane Zaporoże i obwód chersoński również ucierpiały z powodu ataków, które doprowadziły do częściowego wyłączenia energii elektrycznej. Ogólnie, ataki dronów i eksplozje na stacjach elektroenergetycznych stają się coraz powszechniejszymi zdarzeniami na południu Ukrainy.
Doniesiono, że drony przeprowadziły ataki na infrastrukturę energetyczną w różnych miastach, co doprowadziło do eksplozji i tymczasowego wyłączenia zasilania. Sytuacja jest poważna, ponieważ ataki na infrastrukturę energetyczną na południu Ukrainy stają się coraz częstsze, powodując problemy z zasilaniem dla ludności i przedsiębiorstw.Czytaj także
- Polska nie lubi Ukraińców: badania ujawniły zaskakujące powody
- Zamach w Damaszku: zamachowiec-samobójca zdetonował się podczas mszy, dziesiątki ludzi zginęły
- O czym martwił się Trump przed atakami na Iran: szczegóły od CNN
- Okupant dwukrotnie przyjeżdżał na wojnę na Ukrainie i zarobił miliony
- USA wzywają Iran do negocjacji i ostrzegają przed 'największym błędem'
- We Francji mężczyzna próbował zorganizować 'ślub' z dziewięcioletnią Ukrainką