Kolonia z siłownią i zimowym ogrodem. Zolkin pokazał, jak trzymane są kolaborantki.


Kolaborantki w kolonii mają dość komfortowe warunki: siłownię, część medyczną, kościół, zimowy ogród, sklep, a nawet pokój do przygotowywania jedzenia. Mogą komunikować się z bliskimi przez telefon lub wideorozmowy, grać w różne gry, uczyć się krawiectwa, a nawet odwiedzać gabinet medyczny czy psychologa.
W siłowni znajdują się sprzęty. Można również zagrać w koszykówkę, tenis stołowy, szachy.
Niedawno doszło do wymiany kolaborantek na ukraińskich obywateli, którzy byli nielegalnie przetrzymywani w Rosji. Stało się to w ramach projektu 'Chcę do swoich', w którym 70 kolaborantów wymieniono na Ukraińców przetrzymywanych na terenie Rosji.
Wszystkie te szczegóły towarzyszyły materiałom wideo, które nagrał na miejscu dziennikarz Włodzimierz Zolkin. Należy zauważyć, że takie warunki przetrzymywania skazanych mogą budzić dyskusje i pytania dotyczące humanności kar. Ważne jest jednak uwzględnienie, że przetrzymywanie w kolonii to kara za popełnione działania, dlatego istotne jest zapewnienie przestrzegania praw człowieka i norm prawnych nawet w takich warunkach.
Warunki przetrzymywania kolaborantek w kolonii pozwalają im na czerpanie z szeregu udogodnień i aktywne spędzanie czasu, a wymiana skazanych na ukraińskich obywateli podkreśla znaczenie realizacji zasad prawnych i przepisów w kontekście odbywania kary.Czytaj także
- Zamach w Damaszku: zamachowiec-samobójca zdetonował się podczas mszy, dziesiątki ludzi zginęły
- O czym martwił się Trump przed atakami na Iran: szczegóły od CNN
- Okupant dwukrotnie przyjeżdżał na wojnę na Ukrainie i zarobił miliony
- USA wzywają Iran do negocjacji i ostrzegają przed 'największym błędem'
- We Francji mężczyzna próbował zorganizować 'ślub' z dziewięcioletnią Ukrainką
- Uderzenie USA w Iran: ukraińskie MSZ wydało oświadczenie