Chiny oburzone oświadczeniami USA o zagrożeniu w regionie Indo-Pacyfiku.


Chiny reagują na 'oszczerstwa' ze strony USA, wyrażając protesty przeciwko uwagom ministra obrony Pita Hegseta. Uważają, że jego oświadczenia sprzyjają konfrontacji i naruszają stabilność w regionie. W odpowiedzi Chiny zadeklarowały gotowość do współpracy z innymi krajami w celu zapobieżenia hegemonizmowi oraz wsparcia pokoju i stabilności.
'Hegset błędnie nazwał Chiny zagrożeniem i propagował mentalność zimnej wojny. Jego oszczercze oskarżenia oraz ogłoszenie o rozmieszczeniu broni niszczą stabilność w regionie.'
Podczas forum w Singapurze minister Hegset wezwał kraje do większych wydatków na obronność z powodu zagrożenia ze strony Chin, co doprowadziło do dodatkowych wydatków na obronę Australii oraz rozmieszczenia wojsk USA na Filipinach.
Morze Południowochińskie
Sytuacja w regionie pozostaje napięta z powodu konfrontacji stron. Chiny i USA oskarżają się nawzajem o naruszanie stabilności, co może mieć negatywne konsekwencje dla całego regionu.
Czytaj także
- O 25% mniej: jak wojna wpłynęła na rynek nowych mieszkań w Kijowie
- Jak Ukraińcy mogą uzyskać prawo do emerytury w Polsce: podstawowe wymagania
- Niespodziewany bonus: Ukraińcy otrzymają zwrot pieniędzy za usługi komunalne
- Ukraińców mogą ukarać grzywną za zbieranie grzybów i jagód: co trzeba wiedzieć
- Mieszkanie, pomoc, medycyna, edukacja: jakie ulgi są dostępne dla Ukraińców w Europie
- Wojna - nie przeszkoda: na Ukrainie nagle przybyło milionerów