Czy krytykowanie mobilizacji jest konieczne? Weteran, który stracił obie nogi, udzielił rady Ukraińcom.


Weteran Sergiusz Kopyśczik, który stracił obie nogi podczas wojny, wyraził swoje zdanie, że jeśli w Ukrainie brakuje ochotników, należy wprowadzić przymusową mobilizację. Jest przekonany, że nie ma innego wyjścia. Kopyśczik skomentował ostatnią akcję Towarzystwa Czerwonego Krzyża na koncercie grupy Okean Elzy, zauważając, że niektórzy ludzie mogą sobie pozwolić na chodzenie na koncerty, podczas gdy na froncie jest coraz więcej bezbronnych żołnierzy. Podkreślił, że ci, którzy unikają mobilizacji, nie rozumieją, jakie będą ich konsekwencje, gdy Rosja zaatakuje Ukrainę. Weteran akcentował znaczenie motywacji i odniósł się do przykładu szpitala Ołhałdyci. Kopyśczik dodał, że po zwolnieniu z wojska również wrócił do pracy, ale na stanowisko, które wymaga mniejszego wysiłku fizycznego. Zwrócił się do władz z prośbą o zwrócenie uwagi na problemy weteranów. Wcześniej weteran Szymoroz skarżył się na trudności w przechodzeniu komisji medycznych oraz biurokratyczne przeszkody w uzyskaniu protez i uznaniu jego niepełnosprawności.
Czytaj także
- Skandal z Nazariem Husakowem. Poseł Własenko przygotowuje ustawę o współudziale mediów w oszustwie
- W Rumunii autobus z 60 Ukraińcami miał śmiertelny wypadek
- W Togliatti organy ścigania wszczęły postępowanie za wykonanie hymnu Ukrainy przez nastolatków
- Czerwony poziom zagrożenia i zakaz pracy. Ekstremalne upały dotykają południa Europy
- Czy istnieje związek między cerkwią Onufriusza a RKP? Temida rozważyła szereg pozwów UCP MP
- Czy Putin stracił sojusznika? Co się dzieje między Azerbejdżanem a Rosją