Japonia zaczyna walczyć z masową turystyką.


Problem masowej turystyki w Japonii
Według najnowszych danych Japońskiej Organizacji Turystycznej, liczba turystów w kraju jest wyższa niż przed pandemią.
Tylko we wrześniu tego roku Japonię odwiedziło 2,87 mln turystów, co stanowi wzrost o 31,5% w porównaniu do września 2023 roku i o 26% w porównaniu do 2019 roku.
Ten wzrost liczby turystów ma również wpływ na kurs jena. Władze Japonii oskarżają obcokrajowców o spadek wartości krajowej waluty, która osiągnęła historyczne minimum w ostatnich tygodniach.
W celu ochrony środowiska Japonia wprowadza podatki od wjazdu do kraju. Na przykład, góra Fuji ograniczyła liczbę odwiedzających do 4 tys. osób dziennie i zaczęła pobierać opłatę w wysokości 2000 jenów (528 UAH) za wspinaczkę szlakiem Yoshida, który jest najpopularniejszy wśród alpinistów.
Również, naśladując niektóre europejskie miasta, Japonia wprowadza podatek turystyczny od osoby i za noc. Na przykład w Kioto ten podatek waha się od 200 do 1000 jenów (52-264 UAH), a na wyspie Hokkaido wynosi do 2000 jenów (528 UAH). Oprócz tego, kraj przygotowuje się do wprowadzenia innych działań mających na celu zwalczanie masowej turystyki, ale szczegóły nie są ujawniane.
Japonia jest jednym z wiodących krajów dla niegościnnej turystyki. Dzieje się tak z powodu jej zamknięcia i różnic w kulturze, które często zachwycają turystów z Europy.
Czytaj także
- Międzynarodowy Trybunał Karny ogłasza atak cybernetyczny
- ONZ: wojna na Ukrainie staje się bardziej śmiertelna dla cywilów
- Dania łagodzi zasady dla pracowników zagranicznych
- Zatrzymano 16-letniego Ukraińca w sprawie podwójnego morderstwa w Niemczech
- W pobliżu Libii eksplodował tanker naftowy, który wcześniej zawijał do rosyjskich portów
- Czy okupanci przeniknęli do obwodu dniprowskiego? CPD wyjaśnił, co tak naprawdę się dzieje