Ukraińska agentka podziemia spaliła opancerzony pojazd rozpoznawczo-patrulacyjny.

Ruch "ATEŚ" zniszczył opancerzony pojazd rozpoznawczo-patrulacyjny Wojsk Rosyjskich na kierunku donieckim. Partyzanci poinformowali o tym w swoim kanale Telegram. Agent ruchu przeprowadził udaną dywersję, podpalając technikę, która wykonywała zadania rozpoznawczo-patrolowe w okolicach Nowokateryniwki.

Opancerzony pojazd rozpoznawczo-patrulacyjny, mający duże znaczenie dla mobilności i ochrony jednostek rozpoznawczych, został całkowicie zniszczony, ogłosili w "ATEŚ".

Agent ruchu "ATEŚ" spośród rosyjskich wojskowych przeprowadził udaną dywersję, niszcząc opancerzony pojazd rozpoznawczo-patrulacyjny (BRDM) Wojsk Rosyjskich na kierunku donieckim pic.twitter.com/pg0GxMoPLP

— Главком (@GLAVCOM_UA) 13 października 2024 r.

"Tego rodzaju akcje stają się coraz częstsze w szeregach armii rosyjskiej, ponieważ coraz więcej żołnierzy zdaje sobie sprawę, że ich rola w tej wojnie sprowadza się do bycia mięsem armatnim", podkreślili partyzanci.

Wcześniej podano, że Rosja ponosi katastrofalne straty na kierunku Pokrowskim, donoszą rozbudowane dane agentów.

Przypomnijmy, że partyzanci odkryli wojskową część obrony radiochemiczno-biologicznej Rosji na Krymie oraz wiele techniki w Symferopolu. Ponadto, zaprezentowali zdjęcia i nagrania przemieszczania sprzętu okupanta i jego ukrywania w Mariupolu.

Wiadomo także, że ukraińscy partyzanci przeprowadzili rozpoznanie jednego ze składów amunicji Rosjan w Sewastopolu i zrobili fotografie tego obiektu.